Pękając z dumy pokazuję torebki z serii "Amy i ja", czyli próbuję się z projektami Butler.
Dwie sztuki na zamówienie, wg tego samego kroju, ale jedna w zielonych niebieskościach:


a druga w ognistych czerwieniach:


I na swoje własne zamówienie ;-) Wiosenna, w turkusach, super pojemna i od tygodnia nieodłączna:

z
dwóch materiałów o tym samym pięknym wzorze (cudem powstrzymałam się od
chwycenia w sklepie w objęcia całej beli i ucieczki kurcgalopkiem w
siną dal), ale różnych układach kolorystycznych:

Ten
sam materiał zresztą kupiłam jeszcze w czerwienio-różo-szarościach i
przeznaczam na kolejny torbiszon, również wg pomysłu AB.
śliczne torebeczki :)
OdpowiedzUsuńTurkusowa torebka jest cudna, podoba mi się krój ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, ta ostatnia bardzo w moim stylu :) A materiał fantastyczny :)
OdpowiedzUsuń