Zanim
na dobre oddamy się latu - dwa ocieplacze, oczywiście mocno archiwalne,
bo zimowe - na wypadek nagłego ataku zimy w maju jestem dobrze
zaopatrzona ;-)
Transformacja kocyka w kaftanik - prawie jak u wróżki chrzestnej... Model 18M z Diany 4/2011, z zatrzaskiem zamiast zamka:


Wykończenie kieszeni:

i "picuś" przy rękawie:

Jebotko improwizowane, czyli co zrobić z pół metra dzianiny, która okazała się za gruba na komin:


Ale mi się podoba to szare wdzianko:)
OdpowiedzUsuńA jebotko posiada jakiś wykrój? Nawet zaimprowizowany?:) Pilnie potrzebuję czegoś podobnego...
OdpowiedzUsuń