środa, 4 kwietnia 2012

spódnica bez szwu na przedzie

Wiosna idzie, można pokazywać nogi - w grubych rajstopach ;-) Czyli spódnice włóż!

Burda 10/2011, model 119 (ale bez szwu z przodu) z pięknego lnu  z kwiatami:

 
I spódnica z kontrafałdą według papavero:

 
Przejechałam się trochę na tym modelu, podszewka okazała się kompletnie niedopasowana do wierzchu, zaś sam wierzch niezbyt odpowiadał założonemu rozmiarowi. Musiałam więc pokombinować, żeby ratować ciuch, bo materiału miałam tylko malutki kuponik i na ponowne krojenie nijak nie było surowca. W ten sposób spódnica zyskała wstawkę, lamówkę i jeszcze ozdobną górę:

 
Kominy z dzianiny wełnianej wypatrzonej na allegro - bo wiosna wiosną, a wieje jak w Kieleckiem...

1 komentarz:

  1. Spódniczka śliczna, taka pomysłowa no i wyglądasz w niej jak modelka:)

    OdpowiedzUsuń