niedziela, 18 sierpnia 2013

Motyle obronią się same

Ta prosta sukienka ma już rok. Materiał, wypatrzony na allegro podczas poszukiwania cienkich dzianin na letnie ciuszki, od razu podbił moje serce. Wiedziałam, że krój musi być prosty, bo wzór w motyle sam sobie doskonale poradzi i nie potrzebuje żadnego wspomagania w postaci skomplikowanej formy. 
Wybór padł na model 6 z "Szycia krok po kroku" 1/2012, zrezygnowałam z dwuczęściowego dołu, robiąc tylko jedno odcięcie, bardzo słabo widoczne zresztą. Całość, poza stębnowaniem, szyta overlockiem - czysta przyjemność. 


Z czystą przyjemnością też noszę ją już drugi sezon :-)

4 komentarze:

  1. Bardzo ładna sukienka,ślicznie ci w niej,szczególnie z paskiem w talii:))

    OdpowiedzUsuń
  2. przeurocza sukienka, masz racje sam wzor wystarczy i niepotrzeba jakichs skomplikowanych wykrojow, ktore czesto potrafia zniszczyc wzor na materiale, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie motyle się obroniły :-) i krój też- dekolt lekko "wodnisty" to jest to lubię

    OdpowiedzUsuń