Matka karmiąca wybiera się na tańce. Staje przed szafą i, oczywiście,
nie ma się w co ubrać! Ale gdzie wola, jest i sposób, a kropeczki są pod
ręką i akurat pasują do okazji.
Sukienka na bazie burdowego wykroju, przerobionego tak, że tyko zaszewki są tam, gdzie były w oryginale ;-)
Sukienka na bazie burdowego wykroju, przerobionego tak, że tyko zaszewki są tam, gdzie były w oryginale ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz