czwartek, 11 stycznia 2018

Dla świrki

Z chust szyłam już nerki, podwójne nerki, ciamkatki... Ale bluzy jeszcze nigdy! Do czasu...
Dla totalnej świrki, bluza z kapturem, dużą kieszenią (i jedną malutką) i, co najważniejsze, z cycatkami :-D



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz