Idealna bluza z kapturem jest jak Yeti - niby wszyscy wiedzą, że gdzieś jest, ale mało kto ją widział. W gazetach i internetach wykrój goni wykrój, ale po uszyciu kolejnej okazuje się, że to jednak nie to, bo za krótka, za szeroka, bo zniekształca sylwetkę, rękawy powiewają na wietrze, a kaptur jest za mały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz